Zabiłem ministra finansów,
Gdy do mnie w nocy włamał się
Chciał wynieść z domu moje rzeczy,
Przecież dla niego skończyło się źle
Zabiłem ministra finansów
W samoobronie strzały te
Czy teraz mnie aresztujecie?
Przecież broniłem tylko się
Strzelałem wiele nie myślałem,
Tak się w napięciu reaguje
Nie myślałem, spanikowałem,
Ale niewinny się czuje
Gdy to się stało, ciągle mi było za mało
Gdy to się stało, ciągle mi było za mało
Gdy to się stało, ciągle mi było za mało
Gdy to się stało
Gdy to się stało
Zabiłem ministra finansów,
Gdy do mnie w nocy włamał się
Chciał ukraść moje własne rzeczy
Teraz zabity leży gdzieś
Gdy to się stało, ciągle mi było za mało
Gdy to się stało, ciągle mi było za mało
Gdy to się stało, ciągle mi było za mało
Gdy to się stało
Gdy to się stało
Zabiłem Ministra Finansów Lyrics performed by Kult are property and copyright of the authors, artists and labels. You should note that Zabiłem Ministra Finansów Lyrics performed by Kult is only provided for educational purposes only and if you like the song you should buy the CD