Go To Top

Pani Pasztetowa Lyrics

Obraziłam się na świat
Nie mieszkam tam gdzie dawniej
Od miesiąca
Mym domem jest lodówka

Lubię jeść
Więc mało jest miejsc
Gdzie mogłabym
Czuć się szczęśliwsza

Na białych drzwiach
Wywieszka czarna
A na niej na żółto me nazwisko
Mam tu wszystko
Czego trzeba
Święty spokój
I ulubioną porę roku

Łapy precz
Nie dzielę się jedzeniem
ha ha ha...

Czasami tylko
Żal ogarnia mnie
Z powodu braku
Miłosnych wzlotów

Lecz właśnie wczoraj
Coś zdarzyło się
pan pasztet
Poprosił mnie o rękę

Zgodzę się
Bo myślę że ja
Także coś do niego czuję
Znamy się krótko
Lecz mam przeczucie że
Miło będzie
Razem się zestarzeć

Łapy precz
Nie dzielę się jedzeniem
ha ha ha...

Łapy precz
Nie dzielę się jedzeniem
Nie dzielę się jedzeniem
Nie dzielę się jedzeniem

Łapy precz
Nie dzielę się jedzeniem
Nie dzielę się jedzeniem
Nie dzielę się jedzeniem

Pani Pasztetowa Lyrics performed by Nosowska are property and copyright of the authors, artists and labels. You should note that Pani Pasztetowa Lyrics performed by Nosowska is only provided for educational purposes only and if you like the song you should buy the CD


What is the meaning of Pani Pasztetowa lyrics?